Włoska policja udaremniła przemyt narkotyków. Wszystko dzięki… filmowi o JOHNIE WICKU
John Wick nie ma litości, nawet poza filmowym światem. Przekonali się o tym kolumbijscy przemytnicy narkotyków, którzy postanowili wykorzystać znajomość filmu z Keanu Reevesem podczas przewożenia kokainy do Włoch. Okazało się, że to właśnie ich pogrążyło.
Przemytnicy znaleźli sposób na przewiezienie kokainy – ukryli ją w rozłupanych i sklejonych na nowo ziarnach kawy, które następnie spakowali do paczki. Ich plan być może by się powiódł, gdyby nie sposób, w jaki ją podpisali – mianowicie, Santino D’Antonio. Jeden z celników na lotnisku zrobił się podejrzliwy, gdy rozpoznał, że to nazwisko jednego z mafijnych szefów z serii o Johnie Wicku. To właśnie skłoniło go do dokładnego przeszukania pakunku i wezwania służb.
W ważącej 2 kg paczce celnicy odnaleźli 150 gramów kokainy, podzielonej na 500 ziaren. Wartość narkotyków to około 10.000 dolarów. Według stróżów prawa, paczka zaadresowana była do jednego ze sklepów z tytoniem we Florencji. Udało się złapać adresata, który stawił się na miejscu by odebrać paczkę.
John Wick zakończył z powodzeniem kolejną misję.
Grafika: Movie Web