Uznany za winnego napaści seksualnej BILL COSBY nazywa wyrok “niezwykłym zwycięstwem”

Wczoraj w Kalifornii zakończyła się sprawa cywilna w sprawie napaści seksualnej na nieletnią, której Bill Cosby miał się dopuścić w 1975 roku w rezydencji Playboya. Ława przysięgłych uznała Cosby’ego winnego zarzucanego mu czynu; zawyrokowano, że Cosby ma zapłacić pozywającej go Judy Huth pół miliona dolarów. Nie przyznano jednak dodatkowego odszkodowania za straty moralne.

Cosby sam nie był obecny podczas procesu i nie wystąpił w roli świadka; w trakcie odtworzono jedynie jego zeznania sprzed lat. Cosby twierdził, że nigdy nie spotkał Huth, jednak prawnicy kobiety przedstawili przysięgłym ich wspólne zdjęcia zrobione przez przyjaciółkę ofiary, Donnę Samuelson. Hutch miała w 1975 roku szesnaście lat. Podczas procesu zeznała, że Cosby próbował wkładać rękę w jej majtki, a później rozebrał się i zmusił do seksu.

Po wyroku rzecznik Cosby’ego stwierdził, że wyrok jest “niezwykłym zwycięstwem” Cosby’ego, jako że nie musi płacić dodatkowego odszkodowania, które mogłoby wynieść nawet miliony dolarów. Sam Cosby po usłyszeniu o wyroku i kwocie pół miliona dolarów miał ponoć powiedzieć “To wszystko? Boo yah!”. Mimo zadowolenia aktora z wyroku, ma on plan złożyć apelację. Jego prawniczka zapowiedziała, że Huth nie otrzyma od Cosby’ego zasądzonej wczoraj sumy. Z kolei prawniczka Huth, Gloria Allred (przy okazji aktywistka działająca na rzecz praw kobiet) stwierdziła, że werdykt jest dobrym krokiem w stronę “prawdziwej zmiany”. Zaprzeczyła też słowom prawniczki Cosby’ego, jakoby Huth była jej winna 3 miliony dolarów.

Rzecznik Cosby’ego dodał jeszcze, że po zakończeniu sprawy aktor rozmawiał z dwoma członkami rady przysięgłych, którzy mieli mu powiedzieć, że nie zasłużył na to, aby być w sądzie. Cosby zawsze utrzymywał, że jest niewinny. W czerwcu zeszłego roku sąd w Pensylwanii postanowił o zwolnieniu aktora z więzienia, w którym przebywał po oskarżeniach o molestowanie seksualne i gwałt. Sąd uznał, że sposób, w jaki prowadzona była sprawa przeciwko komikowi, był niewłaściwy, bowiem lata wcześniej Cosby zawarł ugodę z ówczesnym prokuratorem stanowym, zatem postępowanie nie powinno toczyć się ponownie.