Tom Cruise i Nicole Kidman, niegdyś uwielbiana hollywoodzka para, dziś rzadko wraca wspomnieniami do okresu swojej zawodowej współpracy. Gwiazdor serii Mission: Impossible w drodze wyjątku odniósł się jednak do czasu spędzonego na planie filmu Oczy szeroko zamknięte, chwaląc talent aktorski Kidman i reżyserski fach Stanleya Kubricka.
W majowym wydaniu magazynu filmowego Sight & Sound, Tom Cruise opowiadał o najsłynniejszych rolach w swojej aktorskiej karierze. 62-letni artysta wrócił myślami m.in. do pracy ze Stanleyem Kubrickiem i Nicole Kidman, która była jego żoną i ekranową partnerką przez ponad dekadę.
To było wspaniałe doświadczenie. Byłem nim bardzo podekscytowany. Znałem dobrze filmografię Stanleya, przedstawił nas sobie Sydney Pollack. Stanley zadzwonił do Sydneya, bo chciał, żebym u niego zagrał. Wysłał mi to faksem (…)
W jaki sposób to projektu dołączyła zaś Nicole Kidman? Cruise przyznał, iż to on sam zasugerował reżyserowi, by ten zaproponował australijskiej aktorce pierwszoplanową rolę.
On i ja wciąż się poznawaliśmy. Wtedy zaproponowałem, żeby Nicole [Kidman] wcieliła się w postać Alice. Ponieważ jest rzecz jasna wspaniałą aktorką.
Choć początkowo w głównych bohaterów Eyes Wide Shut mieli wcielić się Alec Baldwin i Kim Basinger, Kubrick zaufał potencjałowi Cruise i Kidman i przez ponad piętnaście miesięcy pracował wraz z nimi na planie zdjęciowym.
Mimo mieszanych recenzji krytyków tuż po premierze oraz kiepskich wyników filmu w box-office, Oczy szeroko zamknięte do dziś uznawane są jako jedno z najwybitniejszych dzieł Kubricka.
