RUSSELL CROWE broni na Twitterze PANA I WŁADCĘ: NA KRAŃCU ŚWIATA. “To film dla dorosłych”
W 2003 roku na ekrany trafiło widowisko Petera Weira zatytułowane Pan i władca: Na krańcu świata. Główną rolę w filmie zagrał Russell Crowe, a produkcja doczekała się 10 nominacji do Oscara i zarobiła ponad 212 milionów dolarów na całym świecie.
Wygląda na to, że Crowe uważa dzieło Weira za jeden z najjaśniejszych punktów swojej filmografii – aktor obruszył się bowiem na komentarz jednego z użytkowników Twittera, który polecił Pana i władcę jako świetne remedium na brak snu. Crowe zacytował tę wypowiedź i odpisał:
To jest właśnie problem z dzisiejszymi dzieciakami. Brak skupienia. Film Petera Weira jest wspaniały. To wymagająca, ukierunkowana na detale, epicka historia wierności Imperium i służbie, bez względu na cenę. Niesamowite zdjęcia Russella Boyda i majestatyczny soundtrack. To zdecydowanie film dla dorosłych.
That’s the problem with kids these days.
No focus.Peter Weirs film is brilliant. An exacting, detail oriented, epic tale of fidelity to Empire & service, regardless of the cost.
Incredible cinematography by Russell Boyd & a majestic soundtrack.
Definitely an adults movie. https://t.co/22yjNtQRbg— Russell Crowe (@russellcrowe) January 17, 2021
Odpowiedź Crowe’a zapoczątkowała serię tweetów, w których rozmaite osoby – w tym były wrestler The Iron Sheik – także stanęły w obronie widowiska, nazywając je arcydziełem i zgadzając się, że dzisiejsi widzowie nie doceniają takich produkcji. Co ciekawe, autor tweeta, na który odpowiedział Crowe, zaznaczył, że jest 4 lata starszy od aktora.
Jakie jest wasze zdanie na temat Pana i Władcy: Na krańcu świata?