Rodzina LANCE’A REDDICKA kwestionuje przyczynę śmierci aktora. Głos zabrał prawnik
Wczoraj pisaliśmy o tym, że TMZ opublikowało nowe informacje o śmierci Lance’a Reddicka – na podstawie aktu zgonu aktora. Według dokumentu, przyczyną śmierci Reddicka – który zmarł w marcu w wieku 60 lat – były choroba niedokrwienna serca powiązana z miażdżycą naczyń krwionośnych.
Tymczasem “Deadline” poinformowało, że rodzina Reddicka kwestionuje informacje uwzględnione w akcie zgonu. James Hornstein, prawnik reprezentujący bliskich aktora przekazał, że według nich przyczyna śmierci nie została potwierdzona w sekcji zwłok i nie pokrywa się z tym, jaki tryb życia prowadził Reddick, który miał być “najbardziej sprawną fizycznie osobą, jaką znał”. Hornstein dodał, że Reddick codziennie ćwiczył na siłowni i utrzymywał ścisłą dietę. Zależało mu też na dostępnie do siłowni, jeśli gdzieś wyjeżdżał. Hornstein zaznaczył, że informacje z dokumentu nie są zgodne z trybem życia Reddicka i tym, co o aktorze wiedziała rodzina.
Na ten moment nie wiadomo, czy zostaną podjęte dalsze działania.
Reddick na ekranie zadebiutował w 1996 roku w odcinku serialu Oblicza Nowego Jorku. W telewizji oglądać go można było także w Oz, wspominanym Prawie ulicy, Bosch, Fringe oraz w Zagubionych. Miał też na koncie filmy kinowe, takie jak np. Jonah Hex, Oldboy, Gość, Godzilla vs. Kong oraz Świat w ogniu.