QUENTIN TARANTINO podzielił się kolejnymi szczegółami na temat swojego ostatniego filmu

W marcu do sieci trafiły informacje na temat ostatniego filmu, który wyreżyseruje Quentin Tarantino. Twórca Pulp Fiction i Pewnego razu… w Hollywood napisał scenariusz pt. The Movie Critic i przygotowuje się do tego, żeby jesienią wejść na plan filmu.
Wraz z wieścią o projekcie pojawiły się pierwsze informacje o historii – dowiedzieliśmy się wówczas, że ma ona być osadzona w Los Angeles w późnych latach 70. XX wieku. Mówiło się, że bohaterką będzie Pauline Kael, słynna krytyczka, eseistka i pisarka, która znana jest ze swoich starć z filmowcami. Do wieści tych odniósł się później sam Tarantino. Twórca potwierdził tytuł filmu i to, że będzie osadzony w latach 70., a dokładnie w 1977 roku – tym samym, w którym na ekranach pojawiły się pierwsze Gwiezdne wojny oraz Bliskie spotkania trzeciego stopnia. Reżyser zaprzeczył jednak, że bohaterką filmu będzie Pauline Kael.
Na ten moment nie wiadomo oficjalnie, o kim opowie produkcja. Tarantino w nowej wypowiedzi przekazał jednak, że w centrum wydarzeń będzie prawdziwy krytyk filmowy, choć nie powszechnie znany. Dodał też, że historia w filmie nie ma być opowieścią o zemście. Dziennikarze serwisu World of Reel spekulują, że bohaterem The Movie Critic może być William Margold, o którym Tarantino wspomina w swojej książce Cinema Speculation i o którym mówił kilka razy w rozmowach z dziennikarzami. Na ten moment są to jednak tylko spekulacje.
Tarantino po zrealizowaniu ostatniego filmu nie zamierza całkowicie przechodzić na emeryturę – twórca mówił już o planach na seriale i sztuki teatralne, a w 2021 roku wydał książkową wersję Pewnego razu…