Nie żyje WILLIE GARSON, znany z „Seksu w wielkim mieście”. Miał 57 lat

Amerykańskie media poinformowały, że w wieku 57 lat zmarł Willie Garson, znany najlepiej z Seksu w wielkim mieście i jego filmowych kontynuacji. Śmierć aktora potwierdził na Instagramie jego syn. Garson zmagał się z rakiem trzustki.
Garson urodził się 20 lutego 1964 roku, a swój debiut ekranowy zaliczył w 1986. W swojej karierze pojawił się w ponad 75 filmach oraz 300 odcinkach różnych seriali telewizyjnych. Mogliśmy oglądać go w takich kinowych produkcjach, jak Dzień świstaka, Być jak John Malkovich, Twierdza, Sposób na blondynkę i Jak w niebie, a na małym ekranie wystąpił między innymi w Z Archiwum X, Miasteczku Twin Peaks, Ally McBeal, Buffy: Postrachu wampirów, Gwiezdnych wrotach, CSI czy Hawaii Five-0. We wspominanym Seksie w wielkim mieście grał w latach 1998-2004, wcielając się w rolę Stanforda Blatcha. Pośmiertnie zobaczymy go prawdopodobnie także w szykowanej kontynuacji, And Just Like That…, powstającej dla HBO Max.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Przedstawiciel HBO w oświadczeniu dla The Hollywood Reporter podkreślił, że Garson wykreował jedną z najbardziej lubianych postaci w historii HBO i był częścią ich rodziny przez niemal 25 lat.
Ostatnim filmowym występem Garsona okazał się Magic Camp.