NETFLIX zawiesza swoje usługi w Rosji w związku z atakiem na Ukrainę

Kilka dni po ataku Władimira Putina na Ukrainę dowiedzieliśmy się, że Disney postanowił wstrzymać wszystkie nadchodzące rosyjskie premiery ich filmów. Niedługo później dołączyły Sony i Warner Bros., które wycofały także swoje premiery, w tym Batmana. Na sytuację w Ukrainie zareagował też Netflix,
Najpierw przedstawiciele serwisu zapowiedzieli, że nie dodadzą rosyjskich programów do swojej oferty, choć wcześniej zobowiązywali się do ich umieszczenia w swojej bibliotece. 2 marca do sieci trafiła informacja, że Netflix wstrzymuje realizację rosyjskich projektów, które miały w przyszłości trafić do serwisu – były to cztery produkcje, w tym kryminał, który miał być drugim oryginalnym rosyjskim tytułem platformy.
Teraz przedstawiciele Netflixa postanowili całkowicie zawiesić swoje usługi na terenie Rosji. W krótkim oświadczeniu czytamy (za Variety) że decyzja jest podyktowana obecną sytuacją na terenie Ukrainy. Serwis funkcjonował na terenie Rosji od 2016 roku; od tamtej pory zebrał w kraju mniej niż milion użytkowników opłacających subskrypcję.
Netflix to kolejna firma, która wycofuje swoje usługi z Rosji. Sprzedaż swoich produktów wycofały już – między wieloma innymi – Microsoft, Dell, Apple i Ikea.