search
REKLAMA
News

Netflix pozwany przez byłą mistrzynię świata w szachach za „seksistowski komentarz” w GAMBICIE KRÓLOWEJ

Według Nony Gaprindaszwili, Netflix umniejszył jej zasługi w szachach.

Łukasz Budnik

17 września 2021

REKLAMA

Gambit królowej to jeden z najbardziej uznanych i popularnych seriali Netflixa. Produkcja, w której Anya Taylor-Joy wciela się w genialną szachistkę Beth Harmon, doczekała się osiemnastu nominacji do nagrody Emmy i już przyniosła aktorce Złoty Glob oraz Screen Actors Guild Award. Tymczasem „The Hollywood Reporter” poinformowało, że pozew przeciwko Netfliksowi złożyła Nona Gaprindaszwili, gruzińska szachistka i mistrzyni świata w latach 1962-1978.

Powodem złożenia pozwu jest wzmianka o szachistce w ostatnim odcinku serialu, w którym Beth mierzy się z największymi mistrzami dyscypliny. Komentator turnieju wspomina w pewnym momencie o Nonie Gaprindaszwili, stwierdzając, że to kobieca mistrzyni świata i że nigdy nie mierzyła się z mężczyznami. W pozwie czytamy, że takie założenie jest fałszywe, a ponadto seksistowskie i umniejszające. Gaprindaszwili twierdzi, że w 1968 roku, w którym toczy się akcja odcinka, miała już za sobą pojedynki z przynajmniej 59 szachistami, zaś Netflix celowo skłamał na temat jej osiągnięć dla „taniej i cynicznej dramaturgii, by pokazać, że fikcyjna bohaterka osiągnęła to, co nie udało żadnej innej kobiecie”, a w efekcie upokorzył rzeczywistą pionierkę.

To nie jedyny zarzut kierowany w stronę Netflliksa – w serialu Gaprindaszwili opisana jest jako Rosjanka, choć powszechnie wiadomo, że pochodzi z Gruzji, „której mieszkańcy cierpieli pod sowiecką dominacją i byli najeżdżani także przez Rosję”. Pełny pozew można przeczytać tutaj.

Gaprindaszwili domaga się od Netfliksa 5 milionów dolarów odszkodowania oraz dodatkowej sumy za straty moralne, jak również usunięcia kwestii w której pada stwierdzenie, że nie grała nigdy przeciwko mężczyznom.

Przedstawiciel serwisu streamingu stwierdził, że Netflix darzy Gaprindaszwili i jej karierę szacunkiem, ale uważa, że pozew jest bezpodstawny i zamierza bronić się w sądzie. 

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA