NATALIE DORMER zdradza, o jaką rolę w GRZE O TRON walczyła na castingach
Grana przez Natalie Dormer Margaery Tyrell pojawiła się w Grze o tron w jednym z pierwszych odcinków drugiego sezonu i szybko stała się jedną z najciekawszych drugoplanowych postaci serialu. Co ciekawe, aktorka pierwotnie walczyła o zupełnie inną rolę. W książce Jamesa Hibberda pt. Fire Cannot Kill A Dragon: Game of Thrones and the Official Untold Story of the Epic Series – z której dowiadujemy się ostatnio całego mnóstwa interesujących faktów zza kulis – Dormer wypowiada się na ten temat.
Aktorka wyjawia, że na castingach starała się o rolę czarodziejki Melisandre, która ostatecznie powędrowała do Carice van Houten.
Nigdy wcześniej o tym nie mówiłam – nie starałam się o rolę Margaery Tyrell, lecz o Mellisandre. Potem zadzwonił do mnie mój agent i powiedział, że się spodobałam, ale chcą, bym przyszła na przesłuchanie do innej roli. Pomyślałam: “kurczę, ta Melisandre wydaje się super!”. Dan [Weiss] i David [Benioff] powiedzieli wtedy, że wciąż zastanawiają się, jak poprowadzą postać Margaery. Z perspektywy czasu jasne jest, że Melisandre nie mógł zagrać nikt inny. Carice wykonała wspaniałą robotę, ale zawsze chciało mi się śmiać, gdy pojawiała się scena z jej udziałem.
Dormer dodała, że Margaery przeszukiwała serca i umysły ludzi, a ona sama myślała o swojej postaci jak o hybrydzie Michelle Obamy i Kate Middleton lub księżnej Diany.
To nie jedyny przypadek, gdy aktor z Gry o tron zagrał ostatecznie inną rolę niż ta, o którą walczył. Przykładowo, Alfie Allen (Theon) oraz Iwan Rheon (Ramsay) starali się o zagranie Jona Snowa, a Liam Cunningham (Davos) – Joraha.
Czy według was Natalie Dormer sprawdziła się w roli Margaery?