JUDE LAW komentuje odejście JOHNNY’EGO DEPPA z FANTASTYCZNYCH ZWIERZĄT 3

W zapowiedzianej na 15 lipca 2022 roku trzeciej odsłonie Fantastycznych zwierząt nie powróci Johnny Depp, który do tej pory wcielał się w rolę Gellerta Grindelwalda, głównego antagonisty serii, wspominanego już w cyklu o Harrym Potterze. Brak jego udziału wiąże się z przegraną niedawno sprawą o zniesławienie z magazynem The Sun, z którym Depp sądził się za nazwanie go m.in.  “damskim bokserem” i “żonobijcą” w kontekście jego relacji z byłą żoną – Amber Heard. 

Kilka dni temu zagraniczne media poinformowały, że Deppa – który, jak określił, zrezygnował z filmu na prośbę Warner Bros. – może zastąpić Mads Mikkelsen. Aktor negocjuje rolę i jest ponoć pierwszym wyborem studia. Jeśli kontrakt zostałby podpisany, Mikkelsen zapewne zagrałby Grindelwalda nie tylko w Fantastycznych zwierzętach 3, lecz także w dwóch kolejnych zaplanowanych odsłonach. Tymczasem odejście Deppa skomentował w trakcie wywiadu z portalem ET jego kolega z planu, Jude Law, który gra młodszego Dumbledore’a.

Aktor powiedział:

To ogromny, wielowarstwowy film. Prawdopodobnie jedna z największych produkcji, przy jakich pracowałem. W takich sytuacjach zdajesz się na decyzje studia. To wszystko, co możesz zrobić, ponieważ musisz stawić się i zagrać swoją rolę. To było dla mnie nietypowe, bo przy tym konkretnym występie Johnny miał tylko jeden dzień zdjęciowy. (…) W takiej serii, to studio podejmuje istotne decyzje. Trzeba na nie przystać, bo jesteśmy tylko częścią zespołu.

Pomimo tego, że Depp opuścił projekt, na mocy swojego kontraktu otrzyma od studia pełną gażę – 10 milionów dolarów, a więc więcej, niż Eddie Redmayne (wcielający się w głównego bohatera, Newta Scamandera) oraz właśnie Law. Ten drugi pierwszy raz zagrał młodszego Dumbledore’a w poprzedniej odsłonie serii – z pewnością w kolejnych częściach on i Grindelwald będą dzielić czas ekranowy, w tym stoczą słynny pojedynek wspominany już w cyklu o Harrym Potterze.

Jak podoba wam się Jude Law w roli Dumbledore’a?