search
REKLAMA
News

John Cleese zareagował na gorzkie słowa Erica Idle’a o Monty Pythonie. “Zawsze się nie znosiliśmy”

John Cleese zareagował na serię tweetów Idle’a o Pythonie.

Łukasz Budnik

14 lutego 2024

REKLAMA

W ostatnich dniach poruszenie na portalu X (dawnym Twitterze) wzbudził Eric Idle, jeden z założycieli grupy Monty Python. W swoich wpisach Idle pisze na temat m.in. swoich zarobków (a raczej ich braku) i wskazuje innych. Na posty komika zareagował John Cleese. 

Idle napisał:

Mamy prawa do wszystkiego, co zrobiliśmy w Pythonie i nie śniło mi się, że w tym wieku wpływy będą tak katastrofalnie maleć. Wygląda na to, że jeśli menedżerem robi się dziecko Gilliama, nie powinno się czuć zaskoczenia. Jeden Gillian jest wystarczająco zły. Dwoje może zniszczyć cokolwiek.

Idle dodał, że Python to katastrofa i że nie wie, dlaczego ludzie zakładają, że ma dużo pieniędzy, skoro musi do teraz musi pracować na życie, co nie jest łatwe w jego wieku.

Idle nawiązuje do Holly Gilliam, córki Terry’ego Gilliama, która zarządza finansami grupy. W jej obronie stanął John Cleese, który napisał, że po dekadzie pracy z Gilliam uważa, że jest ona ciężko pracującą, otwartą i dobrze współpracującą osobą. Powołał się też na Michaela Palina, kolejnego członka grupy, który poprosił, aby przekazać, że podziela opinię Cleese’a (Terry Gilliam również).

W innym tweecie Idle przyznał, że z Johnem Cleese’em nie widział się od 7 lat. Na to również zareagował Cleese, pisząc: “Zawsze się nie znosiliśmy, dopiero ostatnio zaczyna to wychodzić na jaw”. Kolejny tweet Idle’a traktuje o Marku Forstaterze, producencie Świętego Graala, który walczył z Idle’em o część wpływów z musicalowej adaptacji filmu. Idle stwierdził, że występy Pythona z 2014 roku były po to, żeby opłacić prawników. Idle przyznał też, że nie zamierza już wpółpracować z Pythonem, określając ich “niewdzięcznymi draniami”.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA