News
„Jedna bitwa po drugiej” to arcydzieło Paula Thomasa Andersona? Krytycy zachwyceni
Film JEDNA BITWA PO DRUGIEJ w reżyserii Paula Thomasa Andersona to pełne emocji arcydzieło, które zaskakuje intensywnością i humorem.
Pojawiły się pierwsze recenzje filmu Jedna bitwa po drugiej w reżyserii Paula Thomasa Andersona. Krytycy są zgodni,że twórca Aż poleje się krew i Nici widmo dostarczył doskonały film, który według wielu recenzentów zasługuje na miano jego największego osiągnięcia.
„Adrenalina, która sprawia, że inne tegoroczne blockbustery wypadają blado” – zachwyca się autor recenzji na IndieWire, zaś dziennikarz HeyUGuys nazywa film „czystym kinem – bezkompromisowym, porywającym i żywym”. Recenzent Empire idzie jeszcze dalej, określając go mianem „natychmiastowego klasyka”.
Autor z Zach Pope Reviews pisze wręcz o „najlepszym filmie dekady”, który jest jednocześnie „ekscytujący, intensywny, zabawny i poruszający”. Podobnego zdania jest dziennikarz Collider, oceniając produkcję na maksymalne 10/10 i podkreślając, że ogląda się ją jak powstawanie nowego arcydzieła na naszych oczach.
Choć większość recenzji ma entuzjastyczny ton, nie brakuje też głosów bardziej stonowanych. The Times chwali kreację Seana Penna jako szalonego pułkownika, choć zauważa, że chwilami ociera się ona o karykaturę. Z kolei Slant Magazine ocenił film chłodniej (2/4), nazywając go „mroczną komedią, która uczyniła ze zbytniej ambicji sztukę”. Większość krytyków podkreśla jednak ogromne emocje i aktualność przesłania Andersona.
Wszystkie recenzje tutaj. Na 68 zebranych, jedynie dwie są negatywne.
