Disney chciał, żeby PETER JACKSON wyciął przekleństwa z jego dokumentu o THE BEATLES. Reżyser odmówił
Peter Jackson, znany przede wszystkim z wyreżyserowania trylogii Władca Pierścieni oraz Hobbit, w ostatnich miesiącach pracował nad trzyczęściowym dokumentem The Beatles: Get Back, który jest zapisem sesji nagraniowych legendarnego zespołu do albumu Let It Be. Produkcja przeznaczona jest na Disney+. Przy okazji rozmowy na temat swojego dzieła, Jackson wyjawił, że Disney miał życzenie dotyczące gotowego dokumentu.
Chodziło o przekleństwa padające w materiale – Disney chciał, aby zostały one usunięte. Jackson odmówił jednak po konsultacji z żyjącymi członkami zespołu.
Disney chciał wyrzucenia całego przeklinania. Ringo [Starr], Paul [McCartney] i Olivia [wdowa po George’u Harrisonie] stwierdzili, że komunikowali się właśnie w taki sposób i chcą, żeby takich zobaczył ich świat.
Reżyser przy okazji dodał, że McCartney nazwał film bardzo adekwatnym przedstawieniem zespołu w tamtych czasach, a Starr stwierdził, że produkcja jest zgodna z prawdą. Obaj muzycy nie chcieli, żeby ich wybielać; zależało im na pokazaniu wydarzeń takimi, jakie były naprawdę. Jackson wyjawił też, że McCartney i Starr nie zgłosili żadnych uwag, a jeden z nich uznał, że oglądanie dokumentu było jednym z najbardziej stresujących doświadczeń jego życia.
Jeśli chodzi o Disney+, w październiku w sieci pojawiła się informacja, że kwestia wprowadzenia treści przeznaczonych dla dorosłych widzów jest rzekomo przedmiotem sporu pomiędzy Bobem Chapekiem i Bobem Igerem – ten pierwszy, będący aktualnie CEO Walt Disney Company, chciałby docierać do większej grupy ludzi, z kolei Iger stawia na produkcje familijne.