David Duchovny: „QUENTIN TARANTINO odmówił mi w najlepszy sposób, jaki słyszałem”. Aktor opowiada

W 1992 roku na ekrany kin trafił pełnometrażowy debiut reżyserski Quentina Tarantino – Wściekłe psy. W obsadzie tej słynnej dziś produkcji znaleźli się m.in. Harvey Keitel, Michael Madsen, Steve Buscemi i Tim Roth. O rolę w filmie starał się też David Duchovny. Aktor w nowym wywiadzie opowiedział o tym, w jaki sposób Tarantino odmówił mu udziału w filmie.
W rozmowie z Collider, aktor zażartował, że wystąpił w debiucie Tarantino i był fantastyczny, jednak na premierze okazało się, że w miejsce głowy wklejono głowę Tima Rotha – tym samym dał do zrozumienia, że walczył o rolę Pana Pomarańczowego.
To mnie wkurzyło. Poszedłem na premierę i uświadomiłem sobie, że w miejscu mojej głowy jest głowa Tima Rotha.
Duchovny kontynuował już na poważnie:
Brałem udział w przesłuchaniu, a Quentin powiedział – i nie naśladuję go teraz, ale to facet, który ma dużo energii: „Bardzo podoba mi się to, co robisz. Nie wiem tylko, czy chcę, żebyś robił to w moim filmie”. To najlepsza odmowa, jaką słyszałem w życiu.
Jak do tej pory, Duchovny nie pojawił się w filmie Tarantino, choć wciąż ma taką szansę – według zapowiedzi reżysera, nakręci on jeszcze jeden film pełnometrażowy, może też się zająć produkcjami przeznaczonymi na mały ekran.