Christopher McQuarrie chciał nakręcić „Człowieka ze stali 2”. Zdradził, jaki byłby początek filmu

Superman Jamesa Gunna to pierwszy solowy film o tej postaci od czasu Człowieka ze stali z 2013 roku. Choć losy Supermana w wersji Henry’ego Cavilla były kontynuowane w innych produkcjach, nigdy nie dostał on swojego drugiego filmu. Tymczasem reżyser Christopher McQuarrie opowiedział o niezrealizowanych planach na taką kontynuację.
W podcaście Happy Sad Confused twórca zdradził, że miał pomysł na świetną fabułę Człowieka ze stali 2, jednak nie chciał zdradzić szczegółów. McQuarrie współpracował z Cavillem przy okazji Mission: Impossible—Fallout i chciał to powtórzyć przy produkcji o Supermanie. Twórca wyjawił, jaki miał pomysł na początek filmu.
Pamiętasz „Odlot” Pixar? Pierwsze pięć minut mojego filmu byłoby sekwencją bez dialogów, która ukazywałaby, jaka jest ta postać, czego się boi i dlaczego podejmuje takie, a nie inne decyzje. Skala tego filmu byłaby niezwykła.
Cavill ostatni raz pojawił się jako Superman w scenie po napisach z Black Adama. Niedługo później stracił rolę, a zastąpił go David Corenswet.