search
REKLAMA
Znalezione w sieci

KATE WINSLET wspomina swoje pierwsze spotkanie z LEONARDO DICAPRIO

Łukasz Budnik

11 stycznia 2021

REKLAMA

Choć od premiery Titanica Jamesa Camerona minęły w zeszłym roku 23 lata, popularność tego filmu nie spada. Kolejne emisje telewizyjne cieszą się dużym zainteresowaniem, sceny i cytaty przywołuje się do dzisiaj, a na naszym portalu znajdziecie wyniki plebiscytu na najlepsze filmy o miłości, gdzie historia Jacka i Rose zajęła pierwsze miejsce.

Titanic był pierwszym filmem, w którym na ekranie razem pojawili się Leonardo DiCaprio i Kate Winslet. Dziś przyjaźń dwojga aktorów jest jedną z najczęściej komentowanych w sieci, a nieraz można się natknąć także na głosy, że byliby oni doskonałą parą także w rzeczywistości, nie tylko w ramach roli. Po całej sieci krążą obrazki i gify portretujące ich relację, często wyrażaną w radości i wzruszeniu z odnoszonych nawzajem sukcesów. DiCaprio bardzo pochlebnie wyraża się o przyjaciółce, nazywając ją najlepiej przygotowaną aktorką na planie, ona zaś wspiera go w działaniach na rzecz środowiska.

W 2017 roku, przy okazji promocji filmu Między nami góry, Winslet opowiedziała o swoim pierwszy spotkaniu z DiCaprio.

Spotkałam go na festiwalu w Cannes. Byliśmy tam oboje i już wcześniej słyszeliśmy nawzajem, że spotykaliśmy się z Jimem Cameronem w sprawie roli. Byłam podekscytowana, gdy go poznałam, bo wiedziałam, że jest szansa współpracy. Spotkałam go w pokoju hotelowym z Davidem Blaine’em [iluzjonista – przyp.]. Leo miał nogę w gipsie. Było bardzo zabawnie. To było tak dawno temu… To nieco zatarte wspomnienie, ale [z Leo] łączy mnie jedna z najwspanialszych przyjaźni. Cieszę się, że go mam. Daje mi tyle śmiechu.

W tym samym wywiadzie Winslet stwierdziła, że czuje się zaszczycona, że zagrała w Titanicu i może być częścią czegoś, co interesuje kolejne pokolenia widzów. Jej wypowiedź zobaczycie poniżej:

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA