Jesse Pinkman dziękuje
Rozdanie Złotych Globów za nami. “Breaking Bad” trzy nominacje przekuł na nagrody. I tak Złotym Globem za Najlepszy serial dramatyczny (należało się jak psu buda!) cieszą się producenci, zaś Bryan Cranston został ogłoszony Najlepszym aktorem w serialu dramatycznym (była to jego czwarta nominacja – wreszcie zamieniona w złoto). Smakiem obszedł się niestety Aaron Paul, dla którego była to pierwsza nominacja za koncertowo przecież zagrany drugi plan w “Breaking Bad”, którym przez lata dotrzymywał kroku (a chwilami wyprzedzał) Bryanowi Cranstonowi. Niemniej jednak to właśnie Aaron Paul został gwiazdą wieczoru, gdy producent “Breaking Bad” uznał, że będzie on najodpowiedniejsza osobą by wygłosić podziękowanie za zdobytą przez serial nagrodę. Aaron Paul zrobił to w swoim stylu, a dokładniej rzecz biorąc… w stylu Jesse’ego Pinkmana.