search
REKLAMA
News

JOE PESCI doznał “poważnych poparzeń” na planie “Kevina samego w Nowym Jorku”

Joe Pesci wcielił się w “Kevinie” w jednego ze złodziei.

Łukasz Budnik

30 listopada 2022

Joe Pesci
REKLAMA

W 1992 roku zadebiutował film Kevin sam w Nowym Jorku, w którym śledziliśmy kolejne przygody Kevina McCallistera i jego zmagania z dwoma rabusiami, w których wcielili się Daniel Stern i Joe Pesci. Ten drugi w nowej wypowiedzi dla magazynu “People” wspomniał, że jedna ze scen zostawiła go z poparzeniami.

Chodzi o słynny fragment, w którym bohater Pesciego – Harry – przypadkiem podpala sobie głowę, po czym próbuje ją ugasić w toalecie.

Oprócz oczekiwanych siniaków i bólu kojarzonego z takim typem fizycznego humoru, doznałem poważnych poparzeń na czubku głowy w scenie, w której czapka Harry’ego staje w ogniu. Na szczęście poważne numery kaskaderskie wykonywali już zawodowcy. (…) Możliwość zagrania w takiej slapstickowej komedii była miłą odmianą. Było to nieco bardziej wymagające.

Aktor w tym samym wywiadzie pochwalił Macualaya Culkina i jego profesjonalizm na planie – dodał jednak, że nie chciał z nim nawiązywać zbyt bliskich kontaktów, aby zachować dynamikę relacji Kevina i Harry’ego.

Pesci zauważył też, że trudno byłoby współcześnie zrealizować Kevina.

Nigdy nie mów nigdy, ale myślę, że trudno byłoby odtworzyć nie tylko sukces, lecz także niewinność oryginałów. Teraz mamy inne czasy – podejście widzów i priorytety zmieniły się przez ostatnie 30 lat.

Obie części Kevina do dziś cieszą się dużą popularnością, także w Polsce, gdzie co roku emitowane są w okresie świątecznym.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA