Jennifer Salke z Amazon Studios uzasadnia ogromny budżet serialu WŁADCA PIERŚCIENI

Już wkrótce powrócimy do Śródziemia, a to za sprawą serialu Władca Pierścieni przygotowywanego przez Amazon Studios.
Akcja serialu nie będzie skupiać się na wydarzeniach znanych już z filmu. Osadzona zostanie w Drugiej Erze Sródziemia, w czasach, gdy Sauron dochodził do władzy. Amazon ma wolną rękę jeśli chodzi o uzupełnianie informacji nieopisanych przez Tolkiena, ale nie mogą przeinaczać tego, o czym nadmienił w swoich książkach. W zespole kreatywnym są osoby, które pracowały przy takich serialach jak Gra o tron, Zakazane imperium, Stranger Things i Breaking Bad. Pierwsze dwa odcinki wyreżyserował J.A. Bayona (Jurassic World: Upadłe królestwo). Drugi sezon jest już zapowiedziany (kolejne są prawdopodobne). W kwietniu media poinformowały, że koszt produkcji całego pierwszego sezonu to 465 milionów dolarów. To więcej niż przewidywano w 2018, gdy mówiło się, że dwa sezony będą kosztować pół miliarda dolarów.
Nadchodzący serial nazwany został przez nowozelandzkiego ministra rozwoju największą produkcją telewizyjną w historii, która ma nie tylko zapewnić pracę wielu ludziom, lecz także sprowadzić do kraju nową falę turystów. Mówi się, że Amazon dzięki zwrotowi podatku odzyska około 114 milionów dolarów, z kolei gospodarka Nowej Zelandii – gdzie powstaje serial – odzyska swój wkład za pomocą inwestycji lokalnych. Teraz kilka słów na ten temat powiedziała jeszcze Jennifer Salke, CEO Amazon Studios, która wyraziła pewność że serial przyciągnie na tyle dużo widzów, żeby wydatek 465 milionów był opłacalny.
Rynek jest szalony, jak widzieliście na przykładzie kontynuacji „Na noże” [Netflix zapłacił za nie 469 milionów dolarów – przyp.]. To cały sezon ogromnego serialu z wykreowanym na ekranie światem. Ta liczba może być szalonym nagłówkiem, w który warto kliknąć, ale dzięki takiemu budżetowi naprawdę zbudujemy infrastrukturę, która utrzyma cały serial. […] Musimy podejmować decyzje dotyczące tego, czy chcemy coś rozwijać, czy postawić granicę. Jak dużo osób chce obejrzeć „Władcę Pierścieni”? Mnóstwo. Ogromna, globalna widownia musi wziąć w tym udział, a my jesteśmy całkiem pewni, że tak się właśnie stanie.
Dla porównania – budżet całej trylogii Petera Jacksona to około 280 milionów dolarów (nie uwzględniając inflacji), a finałowy sezon Gry o tron kosztował 90 milionów. Analitycy przewidują, że koszt produkcji kolejnych sezonów może być mniejszy, ze względu na to, że przygotowane będą już scenografie, kostiumy i rekwizyty.
W obsadzie serialowej wersji Władcy Pierścieni znajdą się Robert Aramayo, Owain Arthur, Nazanin Boniadi, Morfydd Clark, Ismael Cruz Córdova oraz Ema Horvath. Data premiery nie została jeszcze ustalona.