HUGH JACKMAN opowiedział o najbardziej żenującym momencie swojej kariery
Hugh Jackman najbardziej znany jest dziś jako aktor filmowy (m.in. dzięki roli Wolverine’a), ale ma na koncie także występy sceniczne, między innymi w Pięknej i Bestii. Wcielił się tam w Gastona i to właśnie z tą rolą związana jest anegdota, którą opowiedział w jednym z tegorocznych wywiadów.
Zapytany o najbardziej żenujący moment w swojej karierze, Jackman odparł:
Posikałem się w spodnie na scenie. (…) Wcześniej lekarz informował mnie, że jestem odwodniony, więc poszedłem za jego poradą. Pewnego razu wypiłem tyle wody, że gdy wykonywałem pewien numer, miałem do wyboru albo zsikać się w spodnie, albo w ogóle nie śpiewać.
Sytuacja ta miała miejsce w 1995 roku w Australii. To nie pierwszy raz, gdy Jackman opowiedział tę historię – po raz pierwszy zwierzył się z tego w programie Grahama Nortona. Dodał wtedy, że podczas występu uświadomił sobie, że te same mięśnie, które pozwalają mu na wydobycie wysokich tonów, odpowiedzialne są także za powstrzymywanie moczu. Jego opowieść obejrzycie tutaj: