TABOO – nowy mroczny serial FX z Tomem Hardym

Wielkimi krokami zbliża się premiera telewizyjnej miniserii FX Taboo, w której główną rolę zagra Tom Hardy, jeden z największych pracusiów w Hollywood. Jak wiadomo, Hardy’ego nigdy za wiele, toteż wkrótce stacja telewizyjna odpowiedzialna m.in. za American Horror Story, Fargo czy Synów anarchii powinna odnieść kolejny komercyjny sukces.
Rozgrywająca się w pierwszej połowie XIX wieku ośmioodcinkowa seria, która ma zadebiutować na małym ekranie w pierwszych miesiącach 2017 roku, opowiada o losach Jamesa Keziaha Delaneya (w tej roli oczywiście Tom), podróżnika, który powraca z Afryki do Londynu na długo po tym, jak uznano go za zaginionego. Delaney pragnie przejąć po ojcu imperium towarowe i powrócić do życia na brytyjskiej ziemi, jednak wkrótce napotyka na szereg trudności, które przed bohaterem mnoży potężna East India Company. W kontekst serialu wpisana została wojna o wpływy, jaką toczyły między sobą Stany Zjednoczone i Wielka Brytania.
Co ciekawe, wkład Hardy’ego w powstanie serialu nie ogranicza się tylko do gry aktorskiej – razem ze swym ojcem Chipsem (tak, wiemy jak to brzmi) i Stevenem Knightem stworzyli scenariusz, a figuruje także na liście producentów wykonawczych, obok m.in. wielkiego Ridleya Scotta. Biorąc pod uwagę, że Knight tak świetnie reżyserował Hardy’ego w swych autorskich przedsięwzięciach: pełnometrażowym monodramie Locke i znakomicie ocenianym serialu Peaky Blinders, ich kolejne wspólne przedsięwzięcie można spokojnie dopisać do swojej przyszłorocznej listy must-see. Tym bardziej, że Taboo wygląda na mroczną, piracką intrygę z motywem Tarzana w tle.
I am a very dangerous man to know – mówi w zwiastunie Hardy i doprawdy trudno mu nie wierzyć.
korekta: Kornelia Farynowska