search
REKLAMA
Czarno na białym

NIANIA. Ostatni czarno-biały film wytwórni Hammer

Mariusz Czernic

26 lipca 2019

REKLAMA

Aby być uczciwym, należy też wspomnieć, że tytułowa bohaterka nie zagarnęła całego filmu dla siebie. Wyciszona, ale pełna napięcia kreacja Davis pozwoliła też wykazać się innym wykonawcom. Bardzo dobry występ zaliczyła Wendy Craig, którą dziś kojarzy się w Anglii z występami w telewizji, szczególnie w serialach komediowych (np. Not in Front of the Children, 1967-70). Współtworzyła także (jako pomysłodawczyni i pierwszoplanowa aktorka) serial w klimacie retro pt. Niania (Nanny, 1981-83), niemający z omawianą produkcją nic wspólnego. Jej rola w obrazie Setha Holta, w przeciwieństwie do roli Bette Davis, jest bardziej emocjonalna, wręcz histeryczna, dobitnie wskazująca na problemy z psychiką. Niepokojący jest jej strach przed tym, co nie powinno u żadnej matki budzić lęku, czyli przed własnym dzieckiem. Kobieta jest przerażona na samą myśl o tym, że jej syn wraca do domu. Skoro osoba, która powinna znać najlepiej własnego syna, boi się go jak ognia, to coś musi być na rzeczy. I tu dochodzimy do pytania: czy postać 10-letniego syna jest odegrana na tyle wiarygodnie, że widzowie podzielają obawy matki, czy to raczej postać Niani wzbudza większy niepokój?

10-letni William Dix w roli Joeya to największa niespodzianka tego filmu. To nie była łatwa rola, bo nie mamy tu do czynienia z Disneyowską komedią familijną o sympatycznych urwisach, lecz z wnikliwym thrillerem psychologicznym, w którym każdy fałszywy ruch aktora może źle wpływać na klimat opowieści. Dix jest antypatyczny, ale od początku widać, że to czemuś służy. Jego zachowanie skłania do refleksji, ale też potęguje napięcie. Chłopak oprócz nienawiści do opiekunki wykazuje też pozytywne cechy charakteru – opiekuńczość wobec udręczonej matki (która paradoksalnie wydaje się udręczona przez niego) oraz koleżeńskość wobec sąsiadki, starszej od niego, ale wciąż nastolatki.

Pamela Franklin w filmie "Niania" (1965)

I tutaj mamy kolejną dobrą rolę dziecięcą. 15-letnia Pamela Franklin nie była debiutantką – miała w dorobku znakomity występ w klasycznym filmie grozy W kleszczach lęku (1961) w reżyserii Jacka Claytona. A w następnych latach wspaniale wypadła m.in. w Pełni życia panny Brodie (1969) i Legendzie piekielnego domu (1973). W omawianej produkcji zagrała niewielką rolę, ale w każdej minucie widać, że ma „to coś”, przez co można jej karierę określić mianem niewykorzystanego potencjału. W filmie Setha Holta zagrała córkę lekarza, która w tajemnicy przed ojcem pali papierosy. Co ciekawe, dopiero trzy lata wcześniej w Wielkiej Brytanii ogłoszono raport, z którego wynikało, że palenie tytoniu jest szkodliwe, powoduje raka i inne choroby.

„Would you trust the nanny… or the boy?” („Czy zaufasz niani… czy chłopcu?”) – takie pytanie widniało na plakatach do filmu. Skłaniało do przemyśleń, wskazywało na trudny problem, jakim są konflikty domowe między młodym a starym pokoleniem. Dziecko zazwyczaj stało na przegranej pozycji, co negatywnie wpływało na jego psychikę. W treści zawarty jest także komentarz dotyczący podziału klasowego, tak bardzo kojarzącego się z brytyjskim społeczeństwem. Rozpuszczony bachor, jakim jest Joey, to typowy dzieciak klasy średniej, którego ojciec często wyjeżdżał, a matka nie była w stanie zapanować nad nieznającym dyscypliny małolatem. Natomiast niania to typowa przedstawicielka klasy niższej, która pracuje po to, by innym żyło się lepiej, a sama musi zrezygnować z przyjemności. Niania w tym filmie nie ma własnego życia, wszystkie siły poświęca pracodawcom. To nie może pozostać bez wpływu na jej stan psychiczny.

Produkcja Jimmy’ego Sangstera i Setha Holta to jeden z wielu udanych “staroszkolnych” thrillerów, który można postawić na półce obok takich klasyków jak Widmo (1955), Psychoza (1960) i Wstręt (1965). Mimo iż odniósł znacznie mniejszy sukces niż one, jest z pewnością godny uwagi, bo równie wnikliwie i sugestywnie opowiada o meandrach ludzkiej psychiki. Portrety psychologiczne bohaterów są wiarygodne, zyskują także dzięki dobremu aktorstwu – oprócz wspomnianych wykonawców wyraziste kreacje stworzyli James Villiers jako ojciec Joeya (tego aktora Seth Holt obsadził potem w Krwi z grobowca mumii) oraz Jill Bennett w roli słabej psychicznie ciotki (fani brytyjskiego kina grozy mogą kojarzyć aktorkę z roli żony Petera Cushinga w Czaszce Freddiego Francisa). Niania to oldskulowy, kapitalnie skonstruowany psychothriller, który wciąga widza w swoją intrygę, skłania do refleksji i potwierdza dobrą formę jednej z najwybitniejszych gwiazd hollywoodzkich, Bette Davis.

Mariusz Czernic

Mariusz Czernic

Z wykształcenia inżynier po Politechnice Lubelskiej. Założyciel bloga Panorama Kina (panorama-kina.blogspot.com), gdzie stara się popularyzować stare, zapomniane kino. Miłośnik czarnych kryminałów, westernów, dramatów historycznych i samurajskich, gotyckich horrorów oraz włoskiego i francuskiego kina gatunkowego. Od 2016 „poławiacz filmowych pereł” dla film.org.pl. Współpracuje z ekipą TBTS (theblogthatscreamed.pl) i Savage Sinema (savagesinema.pl). Dawniej pisał dla magazynów internetowych Magivanga (magivanga.com) i Kinomisja (pulpzine.pl). Współtworzył fundamenty pod Westernową Bazę Danych (westerny.herokuapp.com). Współautor książek „1000 filmów, które tworzą historię kina” (2020) i „Europejskie kino gatunków 4” (2023).

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA