NAJLEPSZE SERIALE KOMEDIOWE WSZECH CZASÓW. Wielki ranking czytelników!

10.

Miodowe lata

Serial komediowy z Cezarym Żakiem i Arturem Barcisiem w rolach głównych realizowany był w konwencji teatralnej, na obrotowych, umożliwiających szybką zmianę dekoracji scenach Teatru Żydowskiego w Warszawie. Miodowe lata, oparte na licencji amerykańskiego serialu The Honeymooners to historia dwóch par małżeńskich – Krawczyków i Norków. Energiczny Karol Krawczyk, motorniczy tramwaju (Żak), jest  – nomen omen – siłą napędową serialu. To jego genialne pomysły na szybkie wzbogacenie się zwykle wpędzają przyjaciół w kłopoty i przyprawiają ich małżonki o siwiznę. Tadeusz Norek (Barciś), pracownik kanalizacji miejskiej, jest całkowicie zdominowany z jednej strony przez ekspansywnego Krawczyka, a z drugiej przez jędzowatą żonę (Dorota Chotecka). Żona Krawczyka, Alinka (Agnieszka Pilaszewska, później Katarzyna Żak), to siła spokoju, jedyna osoba, której Krawczyk naprawdę się boi i z którą się liczy. Krótkie, zabawne scenki i niewątpliwy talent pierwotnej czwórki aktorów zdecydował o ogromnej popularności serialu. Gagi były naprawdę zabawne, a Żak, Barciś, Pilaszewska i Chotecka tworzyli zgraną grupę. Kłopoty zaczęły się, gdy Agnieszkę Pilaszewską zastąpiła w roli Alinki rzeczywista żona Cezarego Żaka, Katarzyna. Niestety, nie poradziła sobie z tym wyzwaniem, dodatkowo zaś „autorskie” odcinki serialu wyraźnie odstawały poziomem od tych, których scenariusz był oparty na amerykańskim pierwowzorze. Fanom dziś na pociechę pozostają pierwsze odcinki serii, z gościnnym występami takich gwiazd jak Krystyna Feldman, Andrzej Chyra czy Leon Niemczyk w roli Supersierżanta Zdobysława Kawałka. [Agnieszka Stasiowska]

09.

M*A*S*H

Prawdziwą siłą serialu jest przede wszystkim to, że do dziś antywojenne przesłanie trafia do widzów z dużą mocą, nawet do osób, które nie znają tak naprawdę kontekstu społecznego ery Wietnamu. Błyskotliwe połączenie komedii i wyrazistego pacyfistycznego dramatu czynią z M*A*S*H ponadczasowy serial komediowy, który wciąż przyciąga widzów i zdobywa sobie fanów wśród kolejnych pokoleń. Scenariusz i postacie są tak sprawnie skonstruowane, że właściwie nie czuje się podczas oglądania upływu lat, nawet jeśli momentami wyraźnie widać niedzisiejszy format telewizyjnych sitcomów. Dzięki tej jakości udaje się także uniknąć ciągłych porównań do słynnego dzieła Roberta Altmana czy literackiego pierwowzoru, o którym mało kto dziś pamięta. W efekcie telewizyjny M*A*S*H to nie tylko udane przedłużenie filmu kinowego, ale całkowicie autonomiczny byt, niezależny zupełnie od kinowego oryginału. [Tomasz Raczkowski, fragment recenzji]

08.

Różowe lata 70

Klasyczny kultowy sitcom, który mimo iż uparcie wlókł się aż do 8 sezonu, miał w sobie wiele świeżości, wyrazistego humoru oraz przede wszystkim uroczego kiczu różowych lat siedemdziesiątych. Do jego niepodważalnego sukcesu, które podkreśla chociażby miejsce 8 w naszym plebiscycie, przysłużyła się także pamiętna, świetnie dobrana obsada oraz trafne, dowcipne zarysowanie barwnej epoki. Epoki ukazanej od nieco innej strony – zadymionej piwnicy na przedmieściach Wisconsin wypchanej po brzegi osobliwą hippisowską młodzieżą, palącą trawkę i rozprawiającą o seksie. Serial z niezwykłą zręcznością i dowcipem obnażał blamaże dojrzewania, bawił się różnorodną konwencją i stylistyką, tworząc tym samym jeden z najciekawszych oraz najmilej wspominanych sitcomów w historii telewizji. [Maja Budka]

07.

Alternatywy 4

Niekoronowany mistrz polskiej komedii Stanisław Bareja, świeżo po sukcesach swych najlepszych kinowych filmów Brunet wieczorową porą, Co mi zrobisz jak mnie złapiesz? oraz Miś, skierował swój talent w stronę formuły telewizyjnego serialu komediowego. Po sportretowaniu i obśmianiu staromieszczan, dygnitarzy, sportowców, artystów i wszelkiej maści ludzi „ze środowiska”, przyszedł czas na zwykłych, szarych obywateli, zebranych na odległym, rozgrzebanym blokowisku na warszawskim Ursynowie. Kogóż tam nie ma! Artystka bez głosu i talentu, wynalazca robota kolejkowego, menel z zasadami i gołębiami, nobliwy profesor „latającego uniwersytetu”, samotna nauczycielka, myśliwy chwalipięta, skromna striptizerka, lekarz choleryk, robotnik dźwigowy, inwalida na wózku, obrotna emerytka, niezłomny bojownik mieszkaniowy, partyjny prominent i murzyn z Harvardu. Cała ta miniatura społeczeństwa, dzięki fantazji dziennikarza telewizyjnego, lekką ręką rozdającego mieszkania z listy przydziałów, stała się szczęśliwszą częścią tegoż społeczeństwa. Ich upragnione i wyczekane przez lata „M” spełniło się pod postacią bloku przy ul. Nowoprojektowanej 7, przemianowanej na partyjnym zebraniu na Alternatywy 4. [Adrian Szczypiński, fragment artykułu]

06.

Jak poznałem waszą matkę

Sitcom, wait for it… legendarny! Dostarczający przez wszystkie 9 sezonów wiele niezapomnianych żartów, gagów oraz historii połączonych nierozerwalnie z okazjonalnymi łzami wzruszenia. Jak poznałem waszą matkę zaserwował wiernym widzom prawdopodobnie najdłuższą opowieść miłosną, której największy urok i magia zawierały się w najmniejszych, najbardziej błahych wydarzeniach oraz gestach. Historie grupy przyjaciół z Nowego Jorku opowiedziane zostały z ciepłem, intymnością oraz szczerością generującymi wiele wzruszeń. Nie należy zapominać jednak o najważniejszym wyznaczniku sitcomu, jakim jest humor. Serial zaś idealnie balansował na granicy dramatu, romansu oraz komedii, racząc widzów kapitalnie absurdalnymi dowcipami, których enigmatycznym symbolem na zawsze pozostanie ananas. Wszystkie te elementy serialu, łącznie z niezapomnianymi, charyzmatycznymi bohaterami, przyczyniły się do stworzenia kultowego sitcomu, który, mimo kontrowersyjnego zakończenia, pozostanie w zbiorowej pamięci serialowych wyjadaczy na długo. [Maja Budka]

05.

Świat według Bundych

Perypetie Ala Bundy, sfustrowanego sprzedawcy butów i głowy zwariowanej rodziny, w pewnym momencie historii polskiej telewizji przyciągały przed ekran tłumy. Kto nie zna historii o trzech przyłożeniach w jednym meczu w 1969, kto nie kojarzy hasła „Al, idziemy na pięterko”, komu nie poca się ręce z zażenowania na wspomnienie o miłosnych podbojach Buda? Ciekawej obserwacji dokonał jeden z anonimowych internatutów, który napisał na jakimś humorystycznym portalu: Al Bundy wydawał nam się życiowym przegrywem. A teraz, gdy patrzę – na jego życie: stała, stabilna praca, własny dom, wierny pies, dwójka dzieci i kształtna, ruda, wiecznie rozochocona żona – to wydaje mi się, że jest to godne pozazdroszczenia życie! [Szymon Skowroński]

04.

‚Allo ‚Allo!

Każdy, kto wychowywał się na przełomie lat 80. i 90. doskonale zna serial BBC stworzony przez prawdziwą legendę brytyjskiej komedii telewizyjnej, Davida Crofta. ‚Allo ‚Allo! to cudowny pastisz kina wojennego, a przede wszystkim innego, najzupełniej poważnego serialu BBC Secret Army. Losy właściciela kawiarni René Artois (zmarły w 2017 roku Gordon Kaye) i jego najbliższych oraz współpracowników, którzy we francuskim Nouvion usiłują przetrwać II wojnę światową. W tle działania ruchu oporu, romanse i konszachty oraz „Upadła Madonna z wielkim cycem”, fikcyjne dzieło sztuki, którego pragną dosłownie wszyscy – poza samym René. Bardzo prymitywny humor i konkretne suchary przeplatają się tu z niezwykle celnymi obserwacjami społecznymi i doskonale wymyślonymi charakterystykami poszczególnych postaci. Nade wszystko jednak – choć serial rozgrywa się we francuskim miasteczku pod okupacją niemiecko-włoską – najwięcej jest tu brytyjskości, tej zabawnie abstrakcyjnej, znajdującej swoje korzenie w poczuciu humoru Monty Pythona. [Dawid Myśliwiec]