Najlepsze horrory wszech czasów. Jaki horror jest najlepszy? Najstraszniejszy, najbardziej szokujący, najbardziej niepokojący? A może tak przerażający, że po seansie mówimy sobie „nigdy więcej”? Każdy ma własne kryterium, i nawet w kwestii definicji gatunku nie jesteśmy zgodni. Nie szkodzi. Strach niejedno ma imię, dlatego podejrzewam, że nie było wśród głosujących identycznych kompletów odpowiedzi. Jak by nie patrzeć, jest to plebiscyt na najlepsze horrory WSZECH CZASÓW.
Pięćdziesiąt miejsc i trochę więcej niż pięćdziesiąt filmów, które są dla nas synonimem grozy, przerażenia, horroru. Wielu tytułów nie ma, trudno jednak zmieścić to wszystko, czego się boimy, w jednym głosowaniu. Że będą kontrowersje? Zawsze są w tego typu przedsięwzięciach. Niech ta pięćdziesiątka będzie przede wszystkim podsumowaniem fantastycznej zabawy, przeglądem tego, co w gatunku pamiętamy najlepiej i co według nas rzeczywiście należy uznać za najlepsze. Jak sobie to „najlepsze” tłumaczymy, to już nasza indywidualna sprawa.
Dziękujemy za wzięcie udziału w głosowaniu i zapraszamy do obejrzenia wyników:
50. Wysłannik piekieł
Hellraiser, 1987, reż. Clive Barker