Wybitny pisarz science fiction był fanem STAR WARS. Zdradził, co krzyknął po “Imperium kontratakuje”
Star Wars ma miliony fanów na świecie, a wśród nich nie brakuje znanych osób. Jednym z miłośników świata stworzonego przez George’a Lucasa był Isaac Asimov, pisarz znany między innymi ze swoich powieści z gatunku science fiction. Był jednym z najbardziej płodnych autorów wszech czasów, napisawszy około 500 książek.
Asimov, który napisał takie powieści, jak np. Ja, robot (zaadaptowane wiele lat później na film z Willem Smithem) czy Fundacja (na podstawie tej książki powstał z kolei serial), nie był wielkim entuzjastą popularnych produkcji SF (Planetę Małp czy Powrót do przyszłości określał jako “przyzwoite”), jednak space opera w postaci Gwiezdnych wojen zdecydowanie trafiła w jego gust.
Asimov był jednym z widzów, którzy mieli okazję przedpremierowo obejrzeć Imperium kontratakuje, drugą część oryginalnej trylogii. Gdy film dobiegł końca, pisarz wstał i krzyknął “Włączcie część trzecią!”. Sam Asimov wspominał o tym momencie u Davida Lettermana, pisał też o tym w książce “Star Wars – The Making Of Return Of The Jedi” autor John Phillip Peecher. W talk show pisarz był niepocieszony, że gdy twórcy Star Wars skończą tworzyć wszystkie zaplanowane części (wówczas mówiło się o dziewięciu), on nie będzie już żyć, co uznał za nieuczciwe. Jak wiemy, faktycznie powstało dziewięć odsłon gwiezdnej sagi (trzy bez udziału Lucasa) choć niestety Asimov nie doczekał nawet premiery pierwszego z prequeli, Mrocznego widma (1999), zmarł bowiem w 1992 roku.
Poniżej fragment wywiadu z Lettermanem: