NIE TYLKO MATRIX. Wszystkie produkcje SIÓSTR WACHOWSKICH
V jak Vendetta (2005)
Siostry po raz pierwszy oddają reżyserię swojego kinowego projektu w inne ręce i po raz pierwszy stawiają nie na inspirację, ale bezpośrednią adaptację cudzego dzieła. Padło na reżysera Jamesa McTeigue’a i kultowy komiks Alana Moore’a oraz Davida Lloyda. Nie miejcie jednak wątpliwości, że to nie one są sercem V jak Vendetta. Były nie tylko scenarzystkami, ale też producentkami filmu, a James McTeigue to ich asystent z czasów pracy na trylogią Matrix. Sam zaś komiks wyraźnie rezonował z tym, o czym Wachowski chcą w kinie opowiadać. To historia dystopijnej przyszłości, w której Stany Zjednoczone są państwem upadłym, Wielka Brytania totalitarnym, a samotna jednostka – tajemniczy V – rozpoczyna rewolucję, która ma przynieść Anglikom upragnioną wolność. Wachowskim i McTeigue’owi udało się stworzyć dzieło wybitne. Inteligentną ekranizację, która oddaje ducha oryginału, ale nie jest w niego ślepo zapatrzona. Efektowne i przemyślane widowisko, w którym widać inspiracje Matriksem, ale też czuć własną tożsamość. W końcu przepiękny film o potędze ludu i sile rewolucji. Dziś jeszcze bardziej aktualny. Świetny duet Hugo Weavinga i Natalie Portman. Być może najlepsza produkcja sygnowana nazwiskiem Wachowskich.
⑨
Speed Racer (2008)
Podobne wpisy
Hollywood już na początku lat 90. zainteresowało się przeniesieniem na wielki ekran japońskiej mangi i anime pt. Speed Racer. Z projektem łączonych było wiele nazwisk po obu stronach kamery, wśród nich m.in. Johnny Depp czy J.J. Abrams. Ostatecznie projekt trafił do Wachowskich, które napisały i wyreżyserowały widowisko. Na wielkim ekranie oglądać je mogliśmy w 2008 roku. Speed Racer to historia zawodowego kierowcy wyścigowego, który wraz z rodziną mierzy się ze skorumpowaną korporacją motoryzacyjną. W roli głównej wystąpił Emile Hirsch, a partnerowali mu m.in. Christina Ricci i John Goodman. Gotowy film zebrał bardzo chłodne recenzje krytyków i był całkowitą porażką finansową. Trudno się dziwić. Odważny wizualny przepych łączy się tu z trudną do okiełznania historią wypełnioną galerią tekturowych postaci, co sprawia, że łatwo poczuć się po prostu całym filmem przytłoczonym. To nieudany i niepotrzebny romans Wachowskich z kinem familijnym. Mimo kilku dobrych momentów, interesującej obsady i ciekawych rozwiązań wizualnych Speed Racer zdecydowanie pozostaje najgorszym filmem w tym zestawieniu. Warto jednak zauważyć, że i tutaj znalazło się miejsce na antysystemowe przesłanie.
④
Atlas chmur (2012)
W 2009 roku reżyser Tom Tykwer (Biegnij, Lola, biegnij) ogłosił, że ma zamiar przenieść na ekran powieść Atlas chmur autorstwa Davida Mitchella i pracuje nad scenariuszem właśnie z Wachowskimi. Dwa lata później Lilly i Lana dołączyły do Tykwera jako współreżyserki. Atlas chmur to rozgrywająca się w różnych epokach i zakątkach świata opowieść o losach ludzi, których czyny mają wpływ na przeszłość, teraźniejszość oraz przyszłość. Reżyserom udało się zebrać imponującą obsadę, w której znalazło się miejsce m.in. dla Toma Hanksa, Halle Berry, Hugh Granta czy Hugo Weavinga. Film, którego premiera odbyła się w 2012 roku, został przyjęty z powściągliwym, ale jednak entuzjazmem. Atlas chmur to zamknięta w sześciu opowieściach (trzy z nich wyreżyserowały Wachowski, trzy pozostałe Tykwer) podróż przez dzieje człowieka, w której twórcy bawią się gatunkami i konwencjami oraz metaforycznie i bezpośrednio łączą ze sobą poszczególne historie, umieszczając w nich tych samych, grających kolejne role aktorów. To bardzo ambitna, niecodzienna i szalenie satysfakcjonująca gra z widzem, a przy tym piękna przypowieść o konsekwencjach naszych wyborów. Jedynym zarzutem wobec filmu, który przychodzi mi do głowy, jest dość niezręczna, a nawet kontrowersyjna decyzja o charakteryzowaniu aktorów na inne rasy. Zamysł jest oczywisty, ale w praktyce wypada to miejscami dość pokracznie.
⑧