search
REKLAMA
Zestawienie

Jeff Bridges, Brad Pitt i inni. Aktorzy z filmów SCIENCE FICTION docenieni w OSCARACH

Wszystkie nominacje i Oscary dla aktorów występujących w filmach science fiction.

Jakub Piwoński

15 marca 2023

REKLAMA

Wygrani, czyli aktorskie Oscary, które przeszły do historii SF…

Doktor Jekyll i pan Hyde (1931) – Fredric March – Aktor pierwszoplanowy

Klasyczna powieść Roberta Stevensona jest każdemu dobrze znana, bo była kilkukrotnie adaptowana na film. Co ciekawe, produkcja z 1931 nie była pierwsza. Zostanie jednak zapamiętana jako ta, która jako pierwsza dostarczyła Oscara za rolę pierwszoplanową aktorowi grającemu w SF. Właściwie to horroru SF, bo do takiej kategorii należy zaliczyć tę słynną już historię o podwójnej osobowości pewnego dżentelmena. Fredric March to aktor nieprzypadkowy – w swojej karierze pretendował do Oscara kilkukrotnie, wygrywając go właśnie za film z 1931 oraz za późniejsze Najlepsze lata naszego życia.

Charly (1968) – Cliff Robertson – Aktor pierwszoplanowy

Charly to jeden z tych minimalistycznych filmów science fiction, który opiera się bardziej na historii i emocjach bohatera. Choć powstał w 1968 roku w towarzystwie premier takich produkcji jak Planeta Małp i Odyseja kosmiczna, nie posiada nawet procenta ich widowiskowości. Zamiast tego oparty został na bardzo ciekawym, skromnym pomyśle. Pewien opóźniony w rozwoju i intelektualnie facet dostaje jedyną taką okazję, by technologia podwyższyła jego IQ w sposób drastyczny, dostał w ten sposób szansę do normalnego życia. Tę rolę w sposób bardzo przekonujący, wrażliwy odegrał Cliff Robertson, za co otrzymał Oscara. Była to dla niego jedyna nominacja i jedyny Oscar w karierze.

Kokon (1985) – Don Ameche – Aktor drugoplanowy

Kokon to kultowa komedia science fiction z lat 80. Opowiada o pensjonariuszach pewnego domu starców, którzy odkrywają tajemnicze kokony na dnie basenu. Oczywiście mamy tu do czynienia z pozaziemską interwencją. Film widziałem lata temu, ale bardzo ciepło go wspominam. Szczerze mówiąc, w żaden sposób nie kojarzyłem go z jego historycznym charakterem z racji Oscara dla Dona Ameche za drugoplanową rolę – najstarszego aktora SF w historii z sukcesem wyróżnionego w Oscarach. Ameche miał 78 lat, gdy odbierał złotą statuetkę, którą w tym wypadku można śmiało traktować jako nagrodę za całokształt jego twórczości.

Mroczny Rycerz (2008) – Heath Ledger – Aktor drugoplanowy

Tego pana i tej roli nikomu przedstawiać nie trzeba. Kreacja jest równie legendarna, jak legendarne są już opowieści o przygotowaniach do niej. Ledger najwyraźniej zostawił w Jokerze sporo zdrowia, tego psychicznego ma się rozumieć, z racji tragicznego charakteru swojej śmierci. Wzruszona Akademia nie miała wyjścia, jak przyznać aktorowi pośmiertnego Oscara, który to wybór wydaje się wciąż słuszny. Joker z Mrocznego Rycerza to zdecydowanie element, który pozostał po filmie na długie lata. Warto wspomnieć, że kilka lat później za odegranie tej samej postaci, ale już nie w sztafażu science fiction, tylko dramatu – lub filmu kryminalnego, jak kto woli – Oscara otrzymał także niewiarygodnie dobry Joaquin Phoenix.

Wszystko wszędzie naraz (2022) – Michelle Yeoh – Aktorka pierwszoplanowa; Jamie Lee Curtis – Aktorka drugoplanowa; Ke Huy Quan – Aktor drugoplanowy

Celowo umieściłem wszystkie nazwiska w jednym akapicie, chcąc podkreślić fakt, że Wszystko wszędzie naraz jest nie tylko pierwszym filmem SF z Oscarem w głównej kategorii, ale także pierwszym, za który Oscara aktorskiego dostaje więcej niż jeden aktor. Nieprędko zdarzy się pewnie powtórka tak wyjątkowej sytuacji w świetle historii gatunku. Mamy do czynienia z przełomem, bo rozrywkowe SF z morałem weszło na salony z przytupem i udowodniło, że może być sprawnie realizowane, ciekawie opowiadane i jednocześnie bardzo dobrze zagrane. Osobiście do zagorzałych zwolenników tego filmu nie należę, gdyż dla przeciętnego fana SF raz, że obraz duetu Daniels nie jest specjalnie odkrywczy, a dwa, jest też przytłaczający stylistycznie, o czym nie raz już wspominałem. Ale od historycznej rangi tego sukcesu odwracać wzroku się po prostu nie da.

Zarówno Yeoh, Curtis, jak i Quan konkurowali z naprawdę topowymi kreacjami w swoich kategoriach. Czy dostali statuetki zasłużenie? Pewnie nie, ale to są Oscary. Mówimy o nagrodzie, która dopiero w swojej 95. edycji zdołała docenić rolę kina science fiction we wpływaniu na umysły i pobudzaniu wrażliwości publiki.

Jakub Piwoński

Jakub Piwoński

Kulturoznawca, pasjonat kultury popularnej, w szczególności filmów, seriali, gier komputerowych i komiksów. Lubi odlatywać w nieznane, fantastyczne rejony, za sprawą fascynacji science fiction. Zawodowo jednak częściej spogląda w przeszłość, dzięki pracy jako specjalista od promocji w muzeum, badający tajemnice początków kinematografii. Jego ulubiony film to "Matrix", bo łączy dwie dziedziny bliskie jego sercu – religię i sztuki walki.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA
https://www.moto7.net/ https://efda.gov.et/ https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor