Co dalej z CZARNĄ PANTERĄ? Trudny wybór MARVELA
4. Shuri przejmuje markę
Podobne wpisy
Ale wróćmy do rodziny królewskiej i najbardziej naturalnego następcy tronu. W tym przypadku następczyni. Shuri – siostra króla T’Challi – była nie tylko ważną postacią solowego filmu o Czarnej Panterze, ale też Avengers: Wojny bez granic. Mocno zaznaczyła także swoją obecność w finale Avengers: Końca gry. Promowanie tej postaci przez Marvel Studios wydaje się nie być przypadkowe. Pojawiały się już plotki o produkcji jej poświęconej lub udziale Shuri w filmie o grupie Young Avengers. Być może w obecnej sytuacji plotki zmienią się w rzeczywistość, a Shuri przejmie rolę reprezentanta Wakandy w świecie Marvela. Biorąc pod uwagę, że w finale Czarnej Pantery król powierzył jej zadanie współtworzenia w Stanach centrum naukowo-społecznego Wakandy, film o Shuri osadzony w Ameryce nie wymagałby nawet uśmiercenia postaci Chadwicka Bosemana, a jedynie jej nieobecności. Ze wszystkich wymienionych w tym tekście pomysłów ten z uczynieniem Shuri nową główną bohaterką serii o Czarnej Panterze podoba mi się najbardziej.
5. Pantera z multiwersum
Na koniec pomysł nieco abstrakcyjny. Sequel Doktora Strange’a wprowadzić ma do Kinowego Uniwersum Marvela motyw alternatywnych światów. Być może zatem nowa Czarna Pantera mogłaby pochodzić po prostu z innego uniwersum? W tym przypadku bohater mógłby zyskać zupełnie nową twarz lub Marvel mógłby zdecydować się na jakiś inny, bardziej zwariowany pomysł. Na przykład obsadzenie w tej roli znanego z pierwszego filmu Michaela B. Jordana, którego grał tam oczywiście Killmongera.
Bez względu na to, na jakie rozwiązanie zdecyduje się Marvel, jedno jest pewne. Chadwick Boseman – cytując Kevina Feigego – był naszym T’Challą, naszą Czarną Panterą. Nie będzie łatwo go zastąpić.
A wam który pomysł najbardziej przypadł do gustu?