search
REKLAMA
Sztuczne światy

Sztuczne światy – PERSEPOLIS

Maciej Niedźwiedzki

2 lipca 2016

REKLAMA

Zazwyczaj formuła kina animowanego jest ucieczką od tego, co rzeczywiste, jest spojrzeniem w stronę świata wyobraźni, oddaleniem się od wszystkiego, co nas otacza. Fabuły animacji rozgrywają się gdzieś poza czasem i historią. Nie są bezpośrednimi reprezentacjami znanych nam wydarzeń, przedmiotów i ludzi, ale znacznie bliżej im do naszych wizji, snów – tego, co poza jawą. To świat niezmaterializowany, narzucający specyficzną perspektywę odbiorczą. Opierający się na pewnej umowności i dystansie: w wizerunkach postaci, w kreacji przestrzeni i przebiegu akcji. Dlatego tak rzadko twórcy kina animowanego wybierają historie oparte na faktach. Wspomnienia, dzienniki, (tu wyjątkiem będzie głośny Walc z Baszirem), wojenne relacje – czy to w dokumencie, czy w fabule – rzadko stają się tematami tych filmów. Kino animowane operuje specyficznymi narzędziami narracyjnymi, które pasują lepiej do języka abstrakcji. Nie twierdzę rzecz jasna, że nie oddają naszego ludzkiego, przyziemnego doświadczania życia, bo bardzo często tak jest. Jednak ujmują je w cudzysłów i unikają dosłowności.

Właśnie dlatego Persepolis Marjane Satrapi i Vincenta Paronnauda jest propozycją wyjątkową i zaskakująco świeżą. Twórcy animacji opowiadają o rewolucji irańskiej w latach siedemdziesiątych i o wchodzącej w dorosłość dziewczynce o imieniu Marjane. Film jest jej biografią i dodatkowo ekranizacją komiksu autorstwa Marjane Satrapi, która wcześniej za pomocą tego medium przedstawiła swoją burzliwą młodości.

c

Główna bohaterka mieszka z rodzicami w Teheranie. Łączy ją również bardzo mocna emocjonalna więź z babcią, która jest dla niej wyrocznią i największym autorytetem. Cała rodzina stara się jak tylko może oszczędzić jej widoków wojny domowej i wychować na osobę światową, o otwartym umyśle. Jej opiekunowie to w żadnym razie nie fundamentaliści. Dziewczynka daje się jednak ponieść społecznym nastrojom i w naiwny sposób wyraża sprzeciw wobec panującego szacha, na przykład mszcząc się na jednym ze szkolnych kolegów. Gdy Marjane ma już kilkanaście lat, rodzice decydują się wysłać ją Wiednia, by tam dokończyła edukację z dala od opresyjnego państwa irańskiego.

Persepolis nie unika trudniejszych politycznych kwestii. Otrzymujemy obrazy konfrontacji wzburzonego ludu z wojskami szacha. Te obrazy są najczęściej w ujęte w plany totalne. Demonstranci to masa, jakiekolwiek jednostki są niemożliwe do odróżnienia. Podobnie jadące naprzeciw czołgi i żołnierze, mający ogromne, kuliste, białe oczy. Twórcy filmu oczywiście wyraźnie sympatyzują z protestującymi, heroizując ich poświęcenie. Satrapi i Parannaud znajdują również czas, by cofnąć się w przeszłość i przedstawić swoją wizję historii – tego, co sprawiło, że doszło do trwającego właśnie wewnętrznego konfliktu – winne są państwa zachodnie, które zaczęły ingerować w ustrój polityczny Iranu.

c

Ważną rolę w kształtowaniu wrażliwości politycznej Marjane odgrywa jej wujek, zwolniony po dziewięciu latach więzienia i ciągłych tortur. Autorzy filmu portretują na kilku płaszczyznach społeczeństwo czasu wojny: od brutalnych sporów na mieście przez traumę ofiar aż po żyjące w strachu rodziny.  Do każdego z tych tematów używają innych środków wyrazu. Uliczne konfrontacje mogą od strony estetycznej przypominać sztukę plakatową, opartą na bryłach i silnych kontrastach. To dynamiczna, przytłaczająca, ale też fascynująca od strony wizualnej sekwencja.

Persepolis, mimo ponurej tonacji, jest jedną z najpiękniejszych współczesnych animacji.

Innym razem wystarczy spokojna relacja o torturach, opowiedziana w rodzinnym gronie. Na najniższym poziomie niepokój powoduje ciągła gra światła i cienia oraz sama inscenizacja, sugerująca, że każdy z bohaterów może być  śledzony bądź podglądany. Satrapi i Parannaud nieustannie oddziałują na widza, w wyszukany sposób skupiając jego uwagę.

b

Dla Marjane Satrapi Europa również nie jest miejscem idealnym. O ile Iran odstraszał swoim radykalizmem, o tyle mieszkańcy Wiednia to hipokryci i głupcy, wciąż niewyrośli z epoki kontestacji. Ciągle żywe są tam kulturowe i płciowe stereotypy. Obyczajowa wolność i możliwość ekspresji własnych poglądów nie są dla bohaterki wystarczającym argumentem, by pozostać na Starym Kontynencie. Coraz mocniej odzywają się w niej uczucia patriotyczne i chęć powrotu do rodziców.

Persepolis jest kompleksową, pełną niuansów opowieścią o dorastaniu, o budowaniu etycznego kręgosłupa i hierarchii wartości. Autorzy animacji nie pomijają żadnego aspektu, kontekstu społecznego i politycznych przemian, tak mocno determinujących zachowanie Marjane. Niezwykle istotna jest więź łącząca bohaterkę z najbliższą rodziną, wyrażona choćby w niespełnionych zobowiązaniach. Dwójka reżyserów nie pomija życia intymnego głównej postaci, frustracji z powodu nieudanych związków i momentów młodzieńczej ekscytacji pierwszymi romansami.

b

Poznajemy również życie duchowe Marjane. Na tej płaszczyźnie twórcy pozwalają sobie na trochę humoru i z premedytacją użytej dziecięcej naiwności w wyobrażeniu Stwórcy. Bóg – trudno go tak naprawdę przypisać do jakiejkolwiek religii – pojawia się w snach bohaterki. To starszy pan, o brodzie z chmur, w których zawsze przebywa. Jest motywatorem Marjane, a raz ostatnią deską ratunku.

Persepolis oferuje bogaty, intrygujący obraz tamtej epoki z perspektywy historycznej i społecznej. Wpisuje w to niebanalny, wieloaspektowy portret psychologiczny głównej bohaterki. Ta czarno-biała animacja w wyczerpujący sposób opowiada o świecie pełnym barw i półcieni.

korekta: Kornelia Farynowska

Maciej Niedźwiedzki

Maciej Niedźwiedzki

Kino potrzebowało sporo czasu, by dać nam swoje największe arcydzieło, czyli Tajemnicę Brokeback Mountain. Na bezludną wyspę zabrałbym jednak ze sobą serię Toy Story. Najwięcej uwagi poświęcam animacjom i festiwalowi w Cannes. Z kinem może równać się tylko jedna sztuka: futbol.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA